czwartek, 30 stycznia 2025

 Czy to aby rzeczywiście jest umowa B2B?


    Na rynku coraz bardziej popularne staje się zamieszczanie ofert pracy, w których oferuje się zatrudnienie wyłącznie na umowę B2B. Tymczasem jak sama nazwa wskazuje oferta pracy to jest oferta pracy, a nie współpracy biznesowej. Gdyby było inaczej, to byłyby to oferty współpracy biznesowej, a nie oferty pracy. 

     Ktoś mógłby więc sobie pomyśleć o tym, czy rzeczywiście "pracodawca" może sobie wybierać ot tak po prostu to czy pracownikowi da umowę o pracę czy umowę B2B. Odpowiedź jednak brzmi: absolutnie nie można sobie ot tak po prostu tego wybierać.

     Z zawarciem każdej umowy łączą się bowiem różne skutki prawne. Przede wszystkim, umowa o pracę charakteryzuje się wykonywaniem pracy przez pracownika w czasie i miejscu wyznaczonym przez pracodawcę oraz pod jego (pracodawcy) kierownictwem. Natomiast w umowie B2B strony umowy są współpracownikami i tam nie może być podporządkowania. 

    Oferowanie "pracy" na umowę B2B może być nierzadko spowodowane chęcią zaoszczędzenia pieniędzy oraz obejścia uprawnień pracowniczych, które wynikają między innymi z kodeksu pracy. Co jednak bardzo ważne, o rodzaju umowy decyduje nie jej nazwa, oznaczenie (np. umowa B2B), ale jej treść. Jeżeli treść umowy będzie charakterystyczna dla umowy o pracę, to będzie to umowa o pracę, a nie umowa B2B. Oznaczenie jej na pierwszej stronie jako umowa B2B nie ma żadnego znaczenia. 

      Wykazanie, że z danym podmiotem osobę łączy umowa o pracę, która jest niejako "ukryta" pod umową oznaczoną jako umowa B2B wiąże się z określonymi konsekwencjami prawnymi. Przede wszystkim, taki "pracodawca" będzie musiał zapłacić zaległą część składek na ubezpieczenia społeczne. 


          Pozdrawiam, 

radca prawny dr Kamil Lorek  

 Czy to aby rzeczywiście jest umowa B2B?     Na rynku coraz bardziej popularne staje się zamieszczanie ofert pracy, w których oferuje się za...